Kto jeszcze nie miał okazji odwiedzić łódzkiego Parku Ocalałych teraz może to zrobić przeklikując się na stronę Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Wirtualny spacer 360º to propozycja, dzięki której w trudnym czasie pandemii każdy może poznać miejsce będące symbolem życia i pamięci, ocalenia i nadziei.

Jak czytamy na stronie „Centrum Dialogu jest to nowoczesna instytucja, która zajmuje się pamięcią, historią i tożsamością miasta. Współpracując z polskimi i zagranicznymi artystami, ekspertami, naukowcami, wykorzystując nowoczesne metody edukacyjne, autorskie programy i twórcze rozwiązania, Centrum Dialogu proponuje dynamiczną i różnorodną ofertę kulturalną i edukacyjną, adresowaną zarówno do społeczności polskiej, jak i zagranicznej, która coraz liczniej odwiedza instytucję i Łódź”.

Przygotowanie wirtualnego spaceru jest więc naturalnym procesem w rozwoju oferty i promocji placówki. Odwiedzający mogą teraz, nie ruszając się z domu, kraju, kontynentu poczuć klimat Centrum, poznać historię tego miejsca, przespacerować się w tej wyjątkowym miejscu na mapie Łodzi.

Wirtualna wycieczka rozpoczyna się widokiem z lotu ptaka w czterech lokacjach. Po przeniesieniu na ziemię do dyspozycji widza oddane są punkty informacyjne np. Drzewo pokoleń czy Kopiec Pamięci. Park można zwiedzać w jedenastu widokach, aby po tym przenieść się do wnętrza Centrum Dialogu. Spacer po budynku w tym po wystawach stałych, to przedsmak tego, co będą mogli zobaczyć odwiedzający na żywo, gdy zechcą – będą mogli odwiedzić Łódź.

Jak długo powstawał wirtualny spacer dla Centrum Dialogu?

Paweł Augustyniak: Produkcja spaceru zajęła sporo czasu. W pierwszej kolejności tworzyłem zdjęcia w parku i w Centrum Dialogu. Nie było szans na zrobienie tego jednego dnia przy takich samych warunkach świetlnych. Park jest dość duży i jest w nim sporo punktów do zrobienia. Jedna panorama to kilkanaście zdjęć w jednym miejscu. Odpowiednie ustawienie i wykonanie serii zdjęć zajmuje około 15 min a światło „ucieka” więc kolejne sceny fotografuję kolejnego dnia. 

Trzeba jednak pamiętać aby zachować te same bądź podobne warunki tj. światło. Przyjąłem, że najlepiej będzie kiedy na niebie nie będzie chmur co pozwoli na ukrycie różnic w czasie wykonywania zdjeć. Pozostało tylko działać o tej samej godzinie. Zdjęcia wszystkich panoram robiłem przez całe wakacje z uwzględnieniem oczywiście tylko dni pogodnych, Musiałem się dopasować.  Dlatego też to tyle trwało.

Sprzęt do fotografii 360º… Jaki wybrać?

Do robienia spaceru używam tego samego sprzętu co do zdjęć architektury i wnętrz, czyli lustrzanki. Z tym że do tego potrzebny jest szerokokątny obiektyw oraz specjalna głowica do panoram sferycznych. Oczywiście na rynku dostępne są już kamery 360º, które zdecydowanie pomagają wykonać odpowiednio panoramę, ale dla mnie jest to jeszcze niestety nie ta jakość. Oferowane na rynku kamery mają do dyspozycji matryce, jakie używane są w telefonach komórkowych. Dla mnie to za mało. Zależy mi, aby zdjęcia 360º miały wysoką jakość tak jak tradycyjna fotografia, którą się zajmuję. Tą różniące da się zobaczyć gołym okiem pomimo tego, iż sam obraz do internetu jest kompresowany. Tutaj nie chodzi o wielkość pliku, lecz jego zawartość – detale na zdjęciu.


Do pełnej produkcji spaceru, oprócz sprzętu ważny jest również software. Wstępnie każde ze zdjęć jest poddane obróbce, następnie w jednym z programów łączę je w panoramę 360º. W następnej kolejności panorama importowana jest to kolejnego programu, w którym decyduję o nawigowaniu po obiekcie. Tutaj nanoszę znaki, kierunki, informację i nawigację spaceru. Podejmuję decyzję, w jaki sposób przechodzić z punktu A do B.

Jak widać potrzeba sprzętu, oprogramowania, cierpliwości, aby stworzyć panoramę w tej jakości, która ja preferuję. Jak wspomniałem, jest kilka na rynku rozwiązań, które znacząco ten proces skracają, ale nie dają takiej jakości. Mam nadzieję, że to się zmieni, co spowodowałoby możliwość wykonania większej ilości podobnych projektów.

Jakie są największe trudności w realizacji wirtualnego spaceru?

Najwięcej trudności sprawia prawidłowe ustawienie głowicy do panoram sferycznych i prawidłowe wykonanie zdjęć w odpowiednich odstępach. To jest kluczowe, ponieważ w innym przypadku program nie poradzi sobie z montażem panoramy i zdjęcia są do powtórzenia. Tutaj liczy się precyzja. Cały czas to doskonale. Nie raz musiałem powtarzać zdjęcia i tak było również w przypadku Centrum Dialogu. Czasem wystarczy, że „obsunie” się noga statywu i już zmienia się kąt kolejnego zdjęcia i w efekcie program nie poradzi sobie z tym problemem. Zasadniczo jest to dla mnie coś nowego, uczę się tego, więc prawidłowe wykonanie panoramy sprawia mi jeszcze trochę trudności. Nie chcę, aby to było dziełem przypadku, chcę to w pełni kontrolować tak, aby obraz 360º był profesjonalny, jak moja standardowa fotografia.

Rozmawiał: Maciej Mazerant